Gdzie magazynować deszczówkę?

Gospodarstwa rolne, ale i mieszkańcy miast i miasteczek niekiedy korzystają z wody deszczowej. Zdecydowanie za rzadko, jeśli by mnie ktoś spytał, ale to inna historia.

Nadaje się ona zarówno do zmywania, prania, jak i podlewania roślinnych upraw. Woda zdatna do picia wykorzystywana w dużych ilościach generuje bowiem bardzo wysokie koszty. Zwłaszcza tam, gdzie wody zwyczajnie jest za mało w stosunku do potrzeb (np. na zachodnim wybrzeżu USA) gromadzenie wody deszczowej i uzdatnianie jej do celów mieszkalnych jest często wykorzystywanym przez ludzi sposobem na zmniejszenie rachunków za wodę.


Wodę deszczową musimy jednak gdzieś magazynować. Po pierwsze dlatego, że przecież opady atmosferyczne nie występują codziennie, a poza tym, że musimy zbierać wodę przede wszystkim z rynien i z dachów. Najlepsze są więc przystosowane na ten cel zbiorniki, które nie tylko można wyposażyć w odpowiednie filtry, oczyszczające wodę deszczową, ale przede wszystkim posiadające specjalne krany i wejścia na wąż.

Dlaczego? Ponieważ takie zbiorniki mają przeważnie pojemność minimum 100 litrów. Ciężko więc nalewa się wodę z takiego pojemnika. Ułatwieniem są więc krany, albo podłączenia do węża, którym chcemy zrosić trawę. Takie pojemniki mają też klapy, chroniące wodę przed promieniami UV jak i zbyt szybkim parowaniem, zwłaszcza w bardziej upalne dni.